Kalisz w literaturze - starożytność

Temat - Kalisz w literaturze można zrozumieć dwojako: albo jako określenie roli, którą związani z miastem pisarze, stowarzyszenia, instytucje itp. odegrali w ogólnym rozwoju naszej literatury narodowej, albo jako obraz miasta utrwalony w mniejszym lub większym stopniu w utworach literackich.

Chciałabym w ogromnym skrócie zająć się oboma tymi zagadnieniami, gdyż wydaje mi się, że nie należy ich rozdzielać z przyczyn, które wyjaśnią się w toku dalszych rozważań. Pragnę też zaznaczyć, że ze względu na brak odpowiednich opracowań moja publikacja ma charakter pewnego rodzaju rekonesansu zachęcającego do badań, uzupełnień, zarzutów.

Wszyscy wiemy, że Kalisz, a ściślej miasto i jego najbliższe okolice, znalazły się na kartach piśmiennictwa bardzo wcześnie, gdyż uczony Grek z Aleksandrii - żyjący w latach 100-178 n.e. umieścił w swym “Zarysie geografii” nazwę Kalisia i określił, gdzie się owa Kalisia znajduje. Przypomnę więc jedynie, że z kilku polskich miejscowości wymienionych przez Ptolemeusza tylko Kalisz udało się zidentyfikować, tak ze względu na brzmienie nazwy jak i odkrycia archeologiczne. Inne nazwy, jak Lugidunum, Budorigum, Setidava “przymierza się” do różnych miejscowości bez wielkiego powodzenia, z uwagi na ich cudzoziemski źródłosłów i niedokładną lokalizację. Jeśli zaś chodzi o nazwę Kalisza, to nie tylko jej pierwsza część wiąże się z wyrazem “kał” czyli błoto, ale i drugi człon “isz” używany jest w słowach oznaczających tereny podmokłe czy coś miękkiego (por. Stawiszyn, miękisz). Poza tym uwzględniając rozwój języka i różnice wymowy, należy stwierdzić, że w czasach Ptolemeusza ludność miejscowa wymawiała wyraz Kalisz z miękkim “sz” i końcową półsamogłoską, tzw. miękkim jerem. Łacińska Calisia oznaczająca kilka osad brzmiała więc bardzo podobnie do nazwy Kalisz.

Tak dokładnie oddana nazwa słowiańska nasuwa przypuszczenie, że kupcy rzymscy, którzy byli informatorami Ptolemeusza, specjalnie tą miejscowość zapamiętali, może dlatego, że w tej okolicy łączyły się różne odnogi bursztynowego szlaku, a może dlatego, że wyróżniała się ona wielkością czy innymi walorami.

Nie tylko jednak sama miejscowość ale i mieszkańcy tych terenów bardzo wcześnie weszli do literatury. 0 pół wieku młodszy od Ptolemeusza rzymski historyk Tacyt opisując w dziele “Germania” ludy, które w jego pojęciu do Germanów należały, wymienia różne plemiona Ligów (etymologia: Łęg, łąka) a wśród nich Helisiów. Biegli językoznawcy polscy i obcy twierdzą, że jest to niemiecka przeróbka słowiańskiej nazwy Kalisiów - przodków kaliszan.